W listopadowy, dżdżysty wtorek,nie zrażone aurą Superpierwszaki udały się do nieodległych Mostów,do gospodarstwa i stadniny Pani Wandy Kijowskiej.To była prawdziwa i żywa edukacja przyrodnicza.Spotkanie oko w oko z przepięknymi końmi,o różnej maści,płci i wieku;spokojnymi owieczkami ,niesfornymi królikami i nieprzejmującymi się gośćmi - kurami.Wielkim przeżyciem dla klasy 1c była możliwość pogłaskania i karmienia koni jabłkami i marchwią oraz obserwacja zależnych od mam źrebiąt.Nad wszystkim czuwała  Nasza Gospodyni, która z wielką radością pokazywała Ciekawskim wszystkie zakamarki gospodarstwa, opowiadała o swojej codziennej pracy i  zaprosiła każdego do posiedzenia za kierownicą ciągnika.Po dwóch godzinach na świeżym powietrzu,wyjątkowo smakowała  wszystkim smażona nad ogniskiem kiełbaska z chrupiącą bułką.Za miłą i niezwykle gościnną atmosferę,w imieniu całej klasy podziękowała Oliwia,wręczając  Pani Wandzie jesienny bukiet.

 Superpierwszaki dodatkowo bardzo dziękują wszystkim swoim wspaniałym mamom,a w szczególności za zorganizowanie wyjazdu: Pani Ewie Ostaszewskiej,za przygotowanie obfitej biesiady: Pani Renacie Wasilewskiej, za opiekę Paniom: Annie Porankiewicz i Annie Rogoś.